Pucio w mieście. Zabawy językowe dla młodszych i starszych dzieci

Choć tekstu jest już zauważalnie więcej niż we wcześniejszych częściach, to zawsze czytamy od deski do deski i nie ma nawet mowy, aby przerwać w trakcie. Mimo upływu kolejnych miesięcy cały czas książka ta wywołuje u dzieciaków ten sam błysk zainteresowania w oku i nic nie zapowiada, aby miała się szybko znudzić. Bo i dlaczego, skoro na kolejnych stronach tyle się dzieje i to w dodatku z udziałem dziadków oraz dalszej rodziny Pucia?!

Choć tekstu jest już zauważalnie więcej niż we wcześniejszych częściach, to zawsze czytamy od deski do deski i nie ma nawet mowy, aby przerwać w trakcie. Mimo upływu kolejnych miesięcy cały czas książka ta wywołuje u dzieciaków ten sam błysk zainteresowania w oku i nic nie zapowiada, aby miała się szybko znudzić. Bo i dlaczego, skoro na kolejnych stronach tyle się dzieje i...

Dziadkowie Pucia przyjeżdżają do wnuków w odwiedziny, co jest pretekstem do poszerzania słownictwa u małego czytelnika.

Dziadkowie Pucia przyjeżdżają do wnuków w odwiedziny, co jest pretekstem do poszerzania słownictwa u małego czytelnika.

Jedna z ulubionych książek mojego młodszego syna która czytałem wielokrotnie a syn zna prawie tekst na pamięć. Nie dziwie się że się seria podoba dziecią, bo mamy tutaj ciekawa historie, ładne rysunki oraz zagadki. Polecam dla każdych rodziców.

Jedna z ulubionych książek mojego młodszego syna która czytałem wielokrotnie a syn zna prawie tekst na pamięć. Nie dziwie się że się seria podoba dziecią, bo mamy tutaj ciekawa historie, ładne rysunki oraz zagadki. Polecam dla każdych rodziców.

ULUBIONA KSIĄŻKA MOJEGO SYNA !

Synek nie przepada za książkami a tą wprost uwielbia i sięga po nią nawet kilka razy dziennie ! Pucio To chyba jakiś fenomen wśród książek dla maluchów bo znam mnóstwo małych pucio-fanów :D

W tej książce wszystko jest jak należy :
- solidne wykonanie
-ładne ilustracje
- wskazówki dla rodziców
- potrafi zaciekawić dziecko

Razem z Puciem i jego rodziną zwiedzamy wiele miejsc takich jak plac budowy , sklep , dworzec kolejowy , plac zabaw czy galeria sztuki . Możemy zajrzeć do pracy Taty by zerknąć na to co robi weterynarz , przejechać się autobusem ,zatrzymać na kawę czy lody :)
Różne miejsca ,ludzie i sytuacje dzięki temu nie ma miejsca na nudę :D
Jeśli macie w domu fanów różnych pojazdów to z pewnością będą zachwyceni ! W książce aż roi się od samochodów, pojazdów ratunkowych i budowlanych :)
Cieszę się ,że książka nie jest taka wyidealizowana i przedstawia realne sytuacje w mieście jak to ,że Tata nie umyje auta bo jest duża kolejka albo,że utknęli w korku a np. babcia jest zmęczona miejskim hałasem ;)

Chętnie sięgniemy po kolejne części .

ULUBIONA KSIĄŻKA MOJEGO SYNA !

Synek nie przepada za książkami a tą wprost uwielbia i sięga po nią nawet kilka razy dziennie ! Pucio To chyba jakiś fenomen wśród książek dla maluchów bo znam mnóstwo małych pucio-fanów :D

W tej książce wszystko jest jak należy :
- solidne wykonanie
-ładne ilustracje
- wskazówki dla rodziców
- potrafi zaciekawić dziecko

Razem z...

Rewelacja!

Rewelacja!

Pucio w mieście to hit dla mojego 2 latka, ulubiona książka, w której wydarzenia z życia Pucia mieszkającego w mieście są zajmujące i fascynujace od wielu tygodni. Mordujemy te pozycję prawie codziennie, a nie daj Boże przeczytaj połowę to zaraz będzie "a o lodach"? Albo "a gdzie myjnia samochodowa?". Nie ma się do czego przyczepić na warstwie literackiej, tekst jest prosty ale stanowi wyzwanie i rozwija 2-latka, brak kontrowersji, za to mnogość wydarzeń i miejsc znanych dzieciom na codzien.

Pucio w mieście to hit dla mojego 2 latka, ulubiona książka, w której wydarzenia z życia Pucia mieszkającego w mieście są zajmujące i fascynujace od wielu tygodni. Mordujemy te pozycję prawie codziennie, a nie daj Boże przeczytaj połowę to zaraz będzie "a o lodach"? Albo "a gdzie myjnia samochodowa?". Nie ma się do czego przyczepić na warstwie literackiej, tekst jest prosty...

Kolejne spotkanie z Puciem w większym wymiarze książkowym.
Format duży. Twarda oprawa i sztywne tekturowe kartki o zaokrąglonych brzegach. Piękne kolorowe ilustracje.
Jak zwykle nie zawiedziemy się na tej części również.

Książka podobnie jak ,,Pucio na wsi’’ zawiera na początku wskazówki dla rodziców i wychowawców na temat czytania i przerabiania ćwiczeń z dziećmi.
Omówiono jak zbudowana jest książka, jak jej używać, by wspierać rozwój mowy dziecka, jak wykorzystać tekst i obrazki w przypadku zupełnie małych dzieci około roku, jak poszerzać słownictwo u dzieci starszych, czego unikać podczas zabawy z książką i na co zwrócić szczególną uwagę.
W tym tomie nie ma podziału na grupy wiekowe.

W tej części poznajemy nowe osoby z rodziny Pucia. Tematyka jest związana z miastem.
Zapoznajemy się z sąsiadami Pucia z jego kamienicy i z tym co się dzieje na podwórku jak np. przyjazd śmieciarki, samochodu transportowego od przeprowadzek.
Idziemy na targ z mamą Pucia i Bobo oraz psem Funiem , a następnie towarzyszymy im na placu budowy. Tam to rzeczywiście się dzieje i jest o czym opowiadać: wywrotki, koparki, betoniarki, dźwigi itp. Z kolei mamy zaszczyt zajrzeć do gabinetu weterynaryjnego taty Pucia , by po pracy zrobić z nim zakupy w supermarkecie w towarzystwie Pucia i Misi. Oglądamy myjnię samochodową, wyjeżdżamy na dworzec kolejowy autem po dziadków Pucia i po drodze napotykamy na nieprzyjemną kraksę. Jemy obiad rodzinny z całą rodziną Pucia tą bliższą i dalszą. Jedziemy autobusem , odwiedzamy wystawę obrazów w galerii cioci Pucia, aktywnie spędzamy czas na placu zabaw z dziećmi. I jeszcze cieszymy się z różnych innych atrakcji.

W trakcie czytania na każdej stronicy na dole zamieszczone są pytania dla dzieci , na które będą odpowiadać i wyszukiwać na obrazku pewne elementy np. Gdzie jest? Ciężarówka. Co to? Skrzypce. Kto to? Weterynarz. Co się wydarzyło na wystawie w galerii? - wymagane dłuższe opowiadanie przez starsze dzieci.

Na końcu książeczki znajdują się szczegółowe tablice z małymi obrazkami do rozpoznania rzeczy lub osób, jak też zestawy obrazków do dłuższej wypowiedzi przez dziecko, co się wydarzyło.

Piękna , mądra książeczka edukacyjna. Bardzo polecam ,jak każdą z tej serii. Oczywiście można mieć swoje ulubione z całego zestawu, ze względu na intensywność kolorowych ilustracji ,czy na treść.
Jedno jest pewne, że dzieci poszerzają słownictwo w danej tematyce, uczą się opowiadać i dowiadują się różnych ciekawych rzeczy.

Kolejne spotkanie z Puciem w większym wymiarze książkowym.
Format duży. Twarda oprawa i sztywne tekturowe kartki o zaokrąglonych brzegach. Piękne kolorowe ilustracje.
Jak zwykle nie zawiedziemy się na tej części również.

Książka podobnie jak ,,Pucio na wsi’’ zawiera na początku wskazówki dla rodziców i wychowawców na temat czytania i przerabiania ćwiczeń z dziećmi....

We wszystkich książkach z tej serii autorka kładzie nacisk na poznanie słownictwa z najbliższego otoczenia dziecka, czyli od nazwania członków rodziny, przez poznanie wyposażenia wnętrza domu, części garderoby, podstawowych produktów spożywczych, otoczenia spotykanego w mieście, przedmiotów, które można znaleźć w przedszkolu lub na placu zabaw, na wycieczkach czy w czasie trwania różnych pór roku, a także w sklepie czy w czasie przyjęcia urodzinowego, zimy czy wakacyjnej wyprawy. Dzieci razem z bohaterami wybiorą się też na basen, mają okazję pohasać po śniegu czy po morskich falach, zobaczą las i jezioro, poznają części ciała, wyposażenie łazienki, sypialni, nazwy czynności oraz przyimki i wiele innych podstawowych rzeczy. Każdy tom wzbogaca dziecięce słownictwo o nowe wyrazy, zachęca do wypowiadania kolejnych trudnych słów, a do tego zabiera na inną przygodę, dzięki czemu oswaja nasze pociechy ze zmianami, pozwala nauczyć się pór roku.

We wszystkich książkach z tej serii autorka kładzie nacisk na poznanie słownictwa z najbliższego otoczenia dziecka, czyli od nazwania członków rodziny, przez poznanie wyposażenia wnętrza domu, części garderoby, podstawowych produktów spożywczych, otoczenia spotykanego w mieście, przedmiotów, które można znaleźć w przedszkolu lub na placu zabaw, na wycieczkach czy w czasie...

„Pucio w mieście" to niesamowita historia małego chłopca i jego rodziny. Akcja porywa już od pierwszej strony, gdy okazuje się, że dziadkowie Pucia.. ale zaraz, zaraz. Przecież nie zdradzę wam zakończenia tej historii. Przeczytajcie sami. Będzie dużo radości i zabawy, koparki, spycharki i szybkie samochody. Szczerze polecam.

„Pucio w mieście" to niesamowita historia małego chłopca i jego rodziny. Akcja porywa już od pierwszej strony, gdy okazuje się, że dziadkowie Pucia.. ale zaraz, zaraz. Przecież nie zdradzę wam zakończenia tej historii. Przeczytajcie sami. Będzie dużo radości i zabawy, koparki, spycharki i szybkie samochody. Szczerze polecam.

Bardzo fajna książka, córka chce ją czytać niemal codziennie przed snem. W porównaniu z innymi książkami dla dzieci jest nieco dłuższa, więc zazwyczaj wtedy czytamy tylko jedną bajkę. Dziecko może się dowiedzieć z tej książki dużo ciekawych rzeczy z życia codziennego w mieście, poznać nowe słowa. Naprawdę warto.

Bardzo fajna książka, córka chce ją czytać niemal codziennie przed snem. W porównaniu z innymi książkami dla dzieci jest nieco dłuższa, więc zazwyczaj wtedy czytamy tylko jedną bajkę. Dziecko może się dowiedzieć z tej książki dużo ciekawych rzeczy z życia codziennego w mieście, poznać nowe słowa. Naprawdę warto.